BEGIN TYPING YOUR SEARCH ABOVE AND PRESS RETURN TO SEARCH. PRESS ESC TO CANCEL

Kolczyk

hashphoto-slonecznik_gupiniyvxqmrondudiejr.jpg

23 lutego 2010

 

 

 

23.02.2010

Przyszedł do mnie pewien gość. Młody facet, o posturze zbitego kundla i kolczykami – kółkami w obydwu uszach. Oczy okrągłe, bo myślał, że tutaj ma siedzibę jakaś firma. A tu otwieram drzwi ja, w domowym stroju, odsuwając nogą królika Magdę od drzwi wejściowych (króliki też mogą się przeziębić, albo uciec!) i fukając na Majusię, która właśnie zdarła z siebie kolejne spodnie, bo woli sikać tak, niż do nocnika. Tak, mieszka na Estery. Tak, pracuje dla jakiejś firmy X, która dostarcza internet – ale nie tutaj. Taaak, on chciałby od nas, bo nas już przetestował.

  • ??? – ja, bo nie czuję się przetestowana.
  • No, kolegę mam, widzi pani, jaki ja jestem szczery. Kolega zna linuxa, siedzi w tym, mnie to nudzi. A on w tym siedzi. A wy wcale nie macie takich dobrych zabezpieczeń, wie pani. No i włamał się wam …

Łał! Powinnam panu podziękować za szczerość i za informację o kiepskich zabezpieczeniach. To trochę tak, jakby do cukierni przyszedł ktoś, kto dzień wcześniej ukradł z wystawy ciastko i tłumaczył się tym, że chciał spróbować jak smakuje.

  • Nie lubię pana kolegi – mówię tylko, mam ochotę wypchnąć go za drzwi.

  • No, ale ja tylko dziesięć minut byłem do was podłączony. Sprawdzić chciałem, czy warto się do was podpiąć. Powiedział mi, że ok, że dobry internet. Dlatego stwierdziłem, że do pani przyjdę.

Przepłoszyłam w końcu pana z kolczykami, bo zaczął mi udowadniać, że w sumie oferty nie mamy aż takiej świetnej, że nie jesteśmy konkurencyjni. Może źle zrobiłam, bo już nie zadzwonił. Pewnie dzięki koledze korzysta z naszego łącza za darmo. Gdybyśmy byli bardziej konkurencyjni i chcieli udostępniać nasze łącze bez żadnych opłat, pan nie byłby zmuszony kraść naszego łącza, kolega nie musiałby się włamywać. Tyle osób naraziliśmy na popełnienie przestępstwa.

Ale zdaniem Michała – kolega Kolczyka włamał się do access pointa któregoś z naszych klientów, który ustawił sobie zbyt słabe szyfrowanie. Pracujemy (tzn Mąż pracuje nad wzmocnieniem zabezpieczeń)*.

Kolczyk! Ściągaj póki możesz!

* Podobno na access pointy klientów niewiele to pomoże. Niestety. Kolczyk… Ty wiesz, co!

 

Skomentuj