Dostarczając ludziom internet, zdarza mi się jeszcze zakasać rękawy, wejść na jakiś dach lub strych i osobiście coś zamontować lub skonfigurować – nie od dziś wiadomo, że pańskie oko konia tuczy 😉 i przy zestawianiu kluczowych linków, lubię osobiście dopilnować, aby wszystko przebiegło zgodnie z założeniami.
Wstęp – ulica św Wawrzyńca
Z reguły taszczę ze sobą aparat, więc dokumentuję nasze osiągnięcia i staram się zachować na zdjęciu piekno okolicy. Że jest ona piękna i magiczna nie muszę chyba nikomu uświadamiać, proszę sobie więc wyobrazić jak wspaniale prezentuje się Kazimierz, jeżeli ogląda się go będąc odciętym od rozpraszającego zgiełku. Mam nadzieję, że inne spojrzenie na okolicę, w której mieszkamy, jeszcze wyraźniej pokaże, jak niezwykłe miejsca można tu znaleźć. Zapraszam do obejrzenia kilku fotografii.
Kosciół Bożego Ciała widziany z dachu kamienicy przy ul. św Wawrzyńca
Widok na ogrody za kościołem Bożego Ciała
Zegar na starej zajezdni tramwajowej przy ul. św Wawrzyńca. Kto miał okazję widzieć go z góry? 😉
Białe śmieszne pudełka oznaczają naszą obecność – jeżeli masz takie na dachu – jesteśmy w Twojej okolicy.
Schowany w środku routerboard Mikrotik pozwala transportowac dane z prędkością do 108 Mbps. Oczywiście to tylko prędkość teoretyczna, ale pokazuje możliwości urządzenia.
Konfiguracja jednego z kluczowych linków. Tło niezbyt przystojne, ale lokalizacja bardzo przyjemna, no i w testach wyszło, że realnie jesteśmy w stanie przepuścić prawie 80 mbps!
Panorama Kazimierza zrobiona na jednej z kamienic przy placu Nowym. Po lewej stronie kościół św Katarzyny, po prawej kamienica Niebo, na rogu ulic Stradom i Dietla. W głębi kosciół na Skałce.
Zachód słońca, widok na zarys kopuły nad kamienicą „Niebo” u zbiegu ulic Dietla i Stradom. Niedawno usłyszałem śmieszną nazwę jaką obdarzyli mieszkańcy tę kamienicę – cebula.
I na koniec balon nad Wisłą szybuje nad wieczornym Kazimierzem. Niestety nie zdążyłem skorzystać z uroku lotu, w jedyny dzień, kiedy kolejka nie wydała mi się zbyt odstręczająca, było zbyt wietrznie aby latać.