Przyznaję otwarcie – fascynuje mnie herbata. Jako napój jest w moim życiu nieodłącznym elementem każdego dnia – nie wyobrażam sobie życia bez niej. Chciałam przedstawić Państwu krótką charakterystykę moich ulubionych gatunków
Yerba mate
Herbata z ostrokrzewu paragwajskiego, pochodząca z Ameryki Południowej. Jest herbatą podtrzymującą młodość, zdrowie i witalność organizmu. Zawiera antyutleniacze, wiele witamin, naturalny zestaw mikroelementów. Obecna w niej kofeina skutecznie przyspiesza przemianę materii. Yerba mate może być stosowana jako składnik diety odchudzającej – eliminuje uczucie głodu. Skutecznie obniża cholesterol. Wpływa także korzystnie na układ nerwowy: wzmacnia ciało i umysł, pozwala zwalczyc stres i zmęczenie
Rooibos
Herbata z czerwonokrzewu (bezkofeinowa). Jest bogatym źródłem przeciwutleniaczy – ma ich tyle, co herbaty zielone. Zawiera rzadko spotykany w przyrodzie zestaw mikroelementów, korzystnie wpływających na prawidłowe funkcjonowanie organizmu: potaz, żelazo, cynk, mangan, miedź, wapń, sód, magnez, fluor
Herbata zielona
Niezwykle zdrowa, bogata w izoflawony i antyutleniacze, które opóźniają starzenie się skóry i całego organizmu. Zawarta w niej witamina C wzmacnia system odpornościowy, z kolei witamina B1 zmniejsza niekorzustne skutki stresu. Jest również bogata we fluor, jak wiemy – konieczny do prawidłowego stanu szkliwa naszych zębów. Zielona herbata zawiera też bioaktywną substancję EGCG, która podobno hamuje rozwój komórek nowotworowych